Szybka reakcja policjantów zapobiegła tragedii
- Szczegóły
- Kategoria: Wydarzenia
- Opublikowano: środa, 13, maj 2020 14:55
Lubaczowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który chce popełnić samobójstwo. Funkcjonariusze ustalili, że przebywa on na terenie województwa dolnośląskiego. Dzięki szybkiemu przekazaniu informacji i sprawnemu działaniu policjantów, nie doszło do tragedii. Mężczyzna trafił do szpitala.
W poniedziałek policjanci z posterunku w Cieszanowie otrzymali informację, że 27-letni mieszkaniec gminy Cieszanów pisał do swojej znajomej, że chce odebrać sobie życie. Z posiadanych informacji wynikało, że przebywa obecnie w miejscowości Węgliniec (w powiecie Zgorzelecki w województwie dolnośląskim), oddalonej od Cieszanowa o prawie 700 km. Funkcjonariusze nie zignorowali zgłoszenia, niezwłocznie nawiązali kontakt z dzielnicowym z Komisariatu Policji w Pieńsku, informując go o zdarzeniu.
Równocześnie znajoma mężczyzny prowadziła z nim rozmowę telefoniczną, dzięki której można było w przybliżeniu zlokalizować miejsce jego przebywania. Dzielnicowi z Cieszanowa na bieżąco przekazywali ustalenia dzielnicowemu z Pieńska i przesłali mu zdjęcie mężczyzny. To pozwoliło na jego szybkie odnalezienie. Mężczyzna zaskoczony widokiem policjantów stwierdził, że to był tylko żart.
27-latek trafił do szpitala pod opiekę specjalistów.
Źródło: KPP Lubaczów
Dodaj komentarz
Pamiętaj o tym, że w internecie nie jesteś anonimowy.
To Ty odpowiadasz, za to, co piszesz – portal w żadnym przypadku nie ponosi odpowiedzialności prawnej za Twoje teksty. Przypominamy, również że dodając komentarz, akceptujesz regulamin forum. Jeśli uważasz, że któryś z komentarzy nie powinien się tu ukazywać zgłoś nam to: redakcja@zlubaczowa.pl.
Komentarze
Jest zasada, że nie pisze się o samobójstwach, ale o ich próbach też się pisać nie powinno..
Kinia? Mam nadzieję, że tym razem to nie Ty. Nikt nie zasłużył. Ale Ty w szczególności. Wszyscy, którzy w twb sposób postępują powinni być poddani specjalistyczne j opiece. Wyrazy współczucia dla dziewczyny. I oby to nie była znowu ta o której myślę. :(
Wszystko inne to wołanie o POMOC !!!
On zwyczajnie prosi o pomoc...
A gdzie Ty tu żarty widzisz?
No przecież powiedział że niby żartował, to fCytuję Tttt:
Przecież podobno mówił że żartował
Majka tu czytelnikom chodziło o to, że nie trzeba było tej sprawy dawać na zlubaczowa tylko zachować w tajemnicy. Dobrze, że zareagowała ta dziewczyna i policja. Ale czy finał musi być zawsze w internecie? Nie. Mógł zostać między policją, dziewczyną i chłopakiem.
Przestań. A gdyby chciał w spokoju to nikogo by nie informował. Skoro poinformował to może jednak oczekiwał pomocy. Jedna osoba wysłała kiedyś pożegnalne SMSy, nie wiem czy znajomi nie potraktowali tego poważnie, czy nie odczytali na czas. Tej osoby już nie ma. A tu pomoc nadeszła. Jak zechce to zrobić jeszcze raz to już nikogo nie poinformuje.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.