Bronili mieszkańców Narola przed zbrodniarzami z UPA. Uczcono ich pamięć [ZDJĘCIA]
W niedzielę (21.05) w Lipsku odbyły się uroczyste obchody 79. rocznicy obrony Narola przed napadem UPA. 21 maja 1944 roku 37 bohaterów zginęło broniąc rodzin i domostw przed zbrodniarzami z Ukrańskiej Powstańczej Armii.
W kościele pw. św Andrzeja w Lipsku odprawiona została msza św. w intencji poległych w tamtym dniu mieszkańców Lipska, Narola i okolicznych wsi. Po nabożeństwie, uświetniający tę uroczystość żołnierze 21. dywizjonu artylerii przeciwlotniczej w Jarosławiu wraz z przedstawicielami samorządu Gminy Narol, zaproszonymi gośćmi oraz mieszkańcami naszej gminy, przemaszerowali pod pomnik w Lipsku, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości.
Pamiętnej nocy 21 maja 1944 roku kureń Ivana Szpontaka, pseudonim Zaliźniak w sile czterech sotni (tj. czterech kompani); w liczbie około tysiąca dwustu bojowników dokonał zbrojnego napadu na osady ludności polskiej. W tamtą deszczową noc oddziały UPA, zasilone oddziałami samoobrony o godzinie drugiej podeszły w tym samym czasie pod trzy wsie: Łukawicę, Jędrzejówkę i Lipsko. W lesie pod Lipskiem, nad rzeką Tanew doszło do wymiany ognia, co było początkiem krwawej bitwy. Obroną Narolszczyzny dowodził Karol Kostecki ps. „Kostek”, dowódca kompanii połączonych Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich wraz z Marianem Wardą (ps. „Polakowski”), komendantem rejonu V - AK Susiec. Na tym, terenie był też zastępca komendanta obwodu AK Tomaszów Lubelski - Władysław Surowiec ps. „Sosna” z Bełżca. W okolicach Majdanu i Maurycówki stacjonowała kompania cieszanowska po dowództwem Juliana Bistronia, ps. „Godziemba”, zasilając także placówki w Jędrzejówce i Łukawicy. Dzięki ofiarnej, zbrojnej walce napastnicy zostali wyparci z Lipska, Jędrzejówki i Łukawicy. Niestety UPA wycofując się paliło ocalałe zabudowania ludności polskiej, mordując napotykanych mieszkańców, w tym kobiety i dzieci. W tym pamiętnym dniu w trakcie dziesięciogodzinnych walk poległo, bądź zostało zamordowanych 37 mieszkańców Narolszczyzny, w tym kilkunastu żołnierzy AK i BCh, wielu w wyniku odniesionych ran. Po stronie UPA straty wyniosły 80 zabitych i rannych. Dzięki badaniom historycznym i kronikarskim udało się ustalić, że z rąk UPA w tamtym tragicznym okresie zginęło około stu mieszkańców.
Zdjęcia: Miasto i Gmina Narol