
Kolejne protesty przeciw budowie biogazowni. Tym razem w Łukawcu
Zdjęcie ilustracyjne fot. pxhere.com
Mieszkańcy gminy Lubaczów protestują przeciw budowie biogazowni w Łukawcu, twierdząc, że inwestycja wpłynie negatywnie na ich życie i lokalną infrastrukturę. Uważają, że decyzję Rady Gminy Wielkie Oczy podjęto bez konsultacji z lokalną społecznością.
27 listopada Rada Gminy Wielkie Oczy przyjęła uchwałę o wydzierżawieniu działki nr 595/6 o powierzchni 0,99 ha w Łukawcu pod budowę biogazowni rolniczej. Inicjatywę tą poparło 9 radnych, 3 się wstrzymało, a 3 radnych nieobecnych. Na mapie poniżej możecie zobaczyć, gdzie dokładnie znajdują się wspomniana wcześniej działka:
Sprzeciw mieszkańców gminy Lubaczów
Plany budowy biometanowni w Łukawcu nie spodobały się mieszkańcom. Największy sprzeciw wyrażają mieszkańcy pobliskich miejscowości gminy Lubaczów, takich jak Krowica Lasowa, Szczutków czy Dąbrowa. Zwracają uwagę, że inwestycja powstanie zaledwie kilometr od ich miejscowości. Mieszkańcy są niezadowoleni, że decyzja została podjęta bez konsultacji społecznych, które powinny objąć również gminę Lubaczów. W odpowiedzi na działania Rady Gminy Wielkie Oczy mieszkańcy wystosowali petycję i rozpoczęli zbieranie podpisów.
W petycji mieszkańcy Krowicy Lasowej piszą m.in.:
„My mieszkańcy Krowicy Lasowej sprzeciwiamy się powstaniu, takiej biogazowni w miejscowości Łukawiec. Nasza miejscowość jest spokojną ostoją do życia i wychowywania dzieci. Działalność biogazowni spowoduje zwiększenie hałasu oraz uciążliwy odór spowodowany składowaniem i przewożeniem biomasy oraz pofermentu, który powstanie po produkcji gazu. Inwestycja uprzykrzy życie mieszkańcom, ponieważ znacząco zwiększy się ruch pojazdów ciężarowych oraz ciężkiego sprzętu rolniczego. Znacząco wpłynie na bezpieczeństwo na drogach, a także spowoduje pogorszenie stanu dróg w naszej miejscowości. Korzyści z tej inwestycji są niewspółmierne do kosztów jakie poniesie nasza społeczność. Sprzeciwiamy się budowie biogazowni, która przyniesie dochód niewielkiej grupie mieszkańców, a skutki negatywnego oddziaływania inwestycji odczujemy wszyscy.”
Wyjazd do Żuromina
Inwestor, Biometan OZE-2 Sp. z o.o., organizuje wyjazd do Żuromina, gdzie działa nowoczesna biogazownia rolnicza. Ma to umożliwić mieszkańcom zapoznanie się z technologią oraz oddziaływaniem tego typu inwestycji. Wyjazd odbędzie się 14 grudnia 2024 r. o godz. 7:00.
Fala protestów w regionie – mieszkańcy nie chcą biogazowni i wiatraków
Sprzeciw wobec budowy biogazowni w Łukawcu to już kolejny protest przeciwko tego typu inwestycjom w regionie. Wcześniej podobne obawy wyrażali mieszkańcy gminy Oleszyce, a także mieszkańcy Lubaczowa, którzy skutecznie sprzeciwili się planowanej biometanowni. Po ich protestach burmistrz Lubaczowa wycofał się z realizacji tej inwestycji. Oprotestowana została również budowa wiatraków na terenie Gminy Stary Dzików - również skutecznie, ponieważ radni uchwali przepisy, zgodnie z którymi na terenie tamtejszej gminy nie będzie możliwe stawianie takich obiektów.
żyjących w zgodzie z naturą od pokoleń a troszczących się o zdrowie swoich dzieci i wnuków i wójt jedynie może ich wesprzeć duchowo przed imperialnymi zakusami sąsiadów mających za nic dobrosąsiedzkie stosunki. Gmina Lubaczów to idylliczne tereny Roztocza Wschodniego, taki kresowy skansen dla turystów z całej Polski więc należy o to dbać i tego pilnować.
jeżeli nawet wiatr zawieje i ten zapaszek pójdzie,
to nie jest zakład perfum, tylko to jest
biogazownia. Każdy z tych ludzi mógł zgłaszać
swoje uwagi w trakcie uzyskiwania zgód i nie było
żadnych sprzeciwów a teraz są. To co mam
zakład warty 20 milionów zamknąć?- pyta Józef
Głowacki, właściciel biogazowni w Rzeczycy.
Ale zawsze można to postawić u siebie przy domu myślę że sąsiedzi przy okazji też będą zadowoleni 👌
Cała ta gmina to cyrk, najlepiej by to było rozwiązać i przyłączyć adminiatracyjni e do Lubaczowa i Radymna.
Wczoraj podczas zbierania podpisów żaden mieszkaniec nie był za powstaniu biogazowni, chyba na innej lasowej Pan mieszka, albo żona za Pana sprzeciw podpisała:D
Natomiast nie informowanie ludzi oraz wypychanie problemu dla marnych zysków gminy do Łukawca oraz okolicznych miejscowości jest poniżej krytyki - przy najbliższych wyborach mam nadzieję ludzie zagłosują mądrzej bo tak być nie może.
Tłumaczenia, że wyremontują parę km drogi w zamian za pogorszenie warunków życia ( utraty wartości nowych oraz starszych domów wybudowanych w okolicy ) jest na poziomie krytycznym.. Takie inwestycje powinny być budowane z dala od zabudowań a skoro dana gmina nie potrafi takich terenów znaleźć bo np ich nie ma to na siłę nie należy ich szukać ! Pogarszając tym komfort życia lokalnej ludności, która tu żyje oraz płaci podatki od gruntów.
Bo to jest nasz smród, miejscowy, aromat w nosie, a tu bedzie obcy, pewnie ukraiński, może i niemiecki!!!
Filmik do obejrzenia w linku.
https://www.facebook.com/100042443703491/videos/704210900830182