Sam organizator dowiedział się o tym że jedzie do Oleszyc tir z jabłkami dopiero o 7 rano przed akcją więc nie było czasu aby rozgłosić info o wydarzeniu, wina leży po stronie osoby mającej poinformować organizatorów wcześniej, strażacy chodzili do sklepów i mówili napotkanym osobom na ulicy aby same przyszły i zaprosiły znajomych i rodziny aby przyjść po jabłka. Nie było tu podziału na równych i równiejszych, mógł przyjść każdy Ty też bo przychodzili rozmaici ludzie. Samochody dostawcze widoczne na zdjęciach należały do pracowników firmy od której wypożyczono ładowarkę, a zdjęcia pokazują początek akcji czyli sam rozładunek więc nie wiesz co działo się przez następne godziny trwania akcji. Jak jest napisane w artykule planowana jest następna akcja właśnie po to aby każdy mógł wziąć sobie jabłka i aby tym razem porządnie ją ogłosi. Żałośni są ludzie takiego pokroju moim zdaniem anonimowość w komentarzach pod artykułami powinna być zniesiona hejterów byłoby wtedy malutko :)