Zabójstwo w Moszczanicy. 54-latek zostanie przesłuchany w poniedziałek [AKTUALIZACJA]
- Szczegóły
- Kategoria: Na sygnale
- Opublikowano: sobota, 17, czerwiec 2023 15:08
W sobotę (17.06) w godzinach porannych w miejscowości Moszczanica doszło do morderstwa 74-letniej kobiety. Policjanci zatrzymani 54-letniego zięcia ofiary. Kobieta najprawdopodobniej broniła się przed napastnikiem.
W sobotę rano (17.06) w miejscowości Moszczanica w gminie Stary Dzików 54-letni mężczyzna najprawdopodobniej za pomocą noża zamordował swoją 74-letnią teściową.
- Narzędzie zbrodni zostało ujawnione w trakcie oględzin. Technik potwierdził ślady krwi na tym narzędziu i to był nóż - mówi dla portalu ZLUBACZOWA.PL Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Przemyślu Marta Pętkowska
Ofiara miała cztery rany kłute brzucha oraz rany na rękach. Kobieta najprawdopodobniej broniła się przed napastnikiem. Ciało kobiety zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.
Z ustaleń śledczych wynika, że dom zamieszkiwały trzy osoby - zamordowana kobieta, jej córka i zięć. W rodzinie od pewnego czasu były nieporozumienia.
Policjanci zatrzymali 54-letniego zięcia kobiety. Mężczyzna w chwili zatrzymania był nietrzeźwy - miał 2 promile alkoholu w organizmie. Z tego też powodu nie został jeszcze przesłuchany.
Za zabójstwo grozi dożywocie.
Aktualizacja - niedziela (18.06) godz. 13:00
Sekcję zwłok 74-letniej kobiety, której ciało znaleziono w jej domu w Moszczanicy w gminie Stary Dzików, zaplanowano na poniedziałek (19.06) rano. Później ma się odbyć przesłuchanie zięcia kobiety, zatrzymanego na miejscu zdarzenia. Wtedy też mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut. – poinformowała PAP prokurator Marta Pętkowska.
Dodaj komentarz
Pamiętaj o tym, że w internecie nie jesteś anonimowy.
To Ty odpowiadasz, za to, co piszesz – portal w żadnym przypadku nie ponosi odpowiedzialności prawnej za Twoje teksty. Przypominamy, również że dodając komentarz, akceptujesz regulamin forum. Jeśli uważasz, że któryś z komentarzy nie powinien się tu ukazywać zgłoś nam to: redakcja@zlubaczowa.pl.
Komentarze
Myślę, że to był bardziej ,,konflikt w czterech ścianach" i jedyne co ludzie z zewnątrz widzieli to to, że zięć z teściową siebie nie trawili. Wiele jest takich konfliktów i niekiedy kończą się niestety w taki tragiczny sposób. Kondolencje dla rodziny. Ta tragedia na pewno odciśnie na niej piętno na lata.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.