Lokalni działacze PiS z uchwałami: w obronie usług publicznych i wartości narodowych
Poseł Teresa Pamuła i Poseł Marek Kuchcinski (PiS) fot. archiwum ZLUBACZOWA.PL
Mocny sprzeciw wobec rządowych decyzji, apel o większe wsparcie dla Roztocza i obrona wartości w edukacji – to główne tematy trzech uchwał przyjętych przez Prezydium Zarządu Okręgowego Prawa i Sprawiedliwości Okręgu 22, który obejmuje powiat lubaczowski.
Prezydium Zarządu Okręgowego Prawa i Sprawiedliwości Okręgu 22 – Krosno przyjęło trzy uchwały, w których wyraziło sprzeciw wobec działań rządu w kluczowych obszarach życia publicznego. W dokumentach z 8 i 9 kwietnia 2025 roku politycy partii domagają się m.in. zwiększenia środków na rozwój Karpat Wschodnich i Roztocza, sprzeciwiają się prywatyzacji służby zdrowia oraz podejmują obronę języka polskiego, historii, religii i wolności słowa.
Jedna z uchwał (nr 22/4/2025) dotyczy konieczności zwiększenia budżetu przeznaczonego na „Rządowy program rozwoju obszarów przygranicznych”. Jak podkreślono, pierwotnie zakładana kwota 500 mln zł na rozwój Karpat Wschodnich i Roztocza może zostać rozproszona, jeśli nie zostanie proporcjonalnie zwiększona po rozszerzeniu programu na województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie. Wskazano, że obszary te zmagają się z niedoinwestowaniem i potrzebują stabilnego wsparcia, które powinno być ustalane w dialogu z lokalnymi społecznościami.
W drugiej uchwale (nr 22/5/2025) prezydium stanowczo sprzeciwiło się działaniom rządu, które – zdaniem autorów dokumentu – prowadzą do stopniowej prywatyzacji publicznej opieki zdrowotnej. Wskazano na niewypłacone środki dla podkarpackich szpitali, co miało doprowadzić do kryzysu w systemie. PiS zaapelował do NFZ o natychmiastową wypłatę zaległych należności dla szpitali m.in. w Lubaczowie, Jarosławiu, Krośnie i Przemyślu.
Ostatnia z przyjętych uchwał (nr 22/6/2025) odnosi się do systemu nauczania i mediów. Politycy partii protestują przeciwko – jak to określono – „dewastacji nauczania języka polskiego, historii Polski oraz religii w szkołach”, wskazując na działania Ministerstwa Edukacji Narodowej. Zaapelowali również o ochronę wolności słowa i sprzeciwili się ograniczeniom w dostępie do mediów niezależnych od obecnej władzy.