Wakacje z pupilem - kompletny przewodnik przygotowania psa do jazdy samochodem
Czy Twój pies panikuje w aucie, tzn. ujada, wymiotuje, albo nie daje się opanować? Wierz mi, rozumiem ten ból. Dla wielu psiaków samochód to źródło ogromnego stresu, ale mam dla Ciebie dobrą wiadomość - da się to zmienić! Z odrobiną cierpliwości i systematycznej pracy możesz sprawić, by Twój pupil pokochał wspólne wycieczki. Poniżej znajdziesz kilka sprawdzonych wskazówek, które pomogą Ci oswoić czworonoga z jazdą samochodem.
Dlaczego warto odpowiednio przygotować psa do podróży autem?
Podróżowanie z psem to nie przelewki. Aż 68% opiekunów zabiera swoje zwierzaki na urlop, ale co piąta taka wyprawa to istny koszmar. Zdarzają się wymioty, skamlenie, a w skrajnych przypadkach nawet agresja. Podstawą jednak jest dbałość o komfort psychiczny pupila. Zlekceważenie tego tematu to proszenie się o kłopoty, ponieważ pies może stać się nieobliczalny, a w razie awaryjnego hamowania zamienia się w żywy pocisk. Warto więc poświęcić trochę czasu na przygotowania, by uniknąć tragedii.
Krok po kroku - jak oswoić psa z jazdą?
Najlepszą strategią jest stopniowe przyzwyczajanie psa do auta. Nie próbuj działać na hurra, ponieważ jest to prosta droga do porażki. Zaczynaj od małych kroków:
- Przez pierwsze tygodnie skup się tylko na oswajaniu pupila z wnętrzem samochodu. Otwieraj drzwi, zachęcaj przysmakami, ale nie zmuszaj siłą do wejścia. Stopniowo wydłużaj czas takich sesji.
- Gdy pies poczuje się swobodnie w aucie, zacznij włączać silnik, początkowo bez ruszania z miejsca. Jeśli zwierzak reaguje niepokojem, wycofaj się i powtórz próbę następnego dnia. Nie ma co się spieszyć.
- Kiedy silnik nie będzie już budzić lęku, pora na pierwsze mini-wyprawy. Wybieraj trasy kończące się w przyjemnych dla psa miejscach, takich jak park czy las. Zaczynaj od dosłownie kilku minut jazdy i powoli zwiększaj dystans.
Pamiętaj, że każdy pies ma inne tempo. Lękliwe osobniki mogą potrzebować więcej czasu. Sztuką jest wyczucie, kiedy można przejść do kolejnego etapu, a kiedy trzeba dać psu więcej przestrzeni. Obserwuj swojego pupila uważnie, ponieważ jego zachowanie najlepiej podpowie Ci, co robić dalej.
Bezpieczeństwo ponad wszystko
Polskie prawo traktuje psa w samochodzie jak bagaż, tzn. musi być zabezpieczony tak, by nie stwarzał zagrożenia. Za lekceważenie tych zasad grozi mandat, ale to najmniejszy problem. Przy kolizji niezabezpieczony pupil zamienia się w pocisk o ogromnej sile rażenia. Dlatego warto zainwestować w dobre jakościowo, atestowane akcesoria:
- Pasy mocowane do szelek z amortyzatorem (
- Transporter ze specjalnymi uchwytami do pasów (dla małych psów)
- Solidną, metalową siatkę oddzielającą przestrzeń bagażową
Komfort pupila na pierwszym miejscu
Sama klatka transportowa, czy też pasy to za mało, by podróż była dla psa przyjemnością. Upewnij się, że w aucie panuje odpowiednia temperatura. Pamiętaj, że psy są bardziej wrażliwe na upał niż my. W gorące dni nie zapomnij o klimatyzacji, matach chłodzących czy roletach przeciwsłonecznych.
Picie w trasie też bywa wyzwaniem. Składane, silikonowe miski świetnie sprawdzają się w podróży, ale podawaj wodę w małych porcjach. Zbyt pełny żołądek w połączeniu z jazdą to gwarantowane mdłości.
SOS, gdy pies źle znosi podróż
Niektóre psiaki cierpią na chorobę lokomocyjną. Nadmierne ślinienie, przełykanie czy nerwowe ziewanie mogą być jej objawami. Co wtedy? Jest kilka rozwiązań:
- Przed podróżą podaj psu smakołyki z dodatkiem imbiru
- W skrajnych przypadkach może pomóc farmakoterapia - skonsultuj się z weterynarzem
- Sprawdź, czy dolegliwości nie wywołuje zapach tapicerki - porządne wietrzenie auta często działa cuda
Poza mdłościami problemem bywa stres. Tu z pomocą przychodzą spraye z feromonami.
O czym warto pamiętać?
Przed pierwszą dłuższą wyprawą z pupilem, przygotuj niezbędnik podróżnika. Nie może w nim zabraknąć:
- Podkładów higienicznych (na wypadek "wpadek")
- Podstawowych leków i opatrunków
- Psich dokumentów (książeczki zdrowia, danych chipa)
- Sporego zapasu wody
Tuż przed wyjazdem daj psu szansę się wybiegać, tzn. 15-20 minut spaceru powinno wystarczyć. Upewnij się, że pies jest zabezpieczony (pasy zapięte, transporter stabilny), zablokuj tylne okna i wpisz do nawigacji postoje co ok. 2 godziny.
A może podróż z profesjonalistami?
Jeśli perspektywa samodzielnego transportu pupila za granicę przeraża Cię lub wydaje się zbyt skomplikowana, mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Na rynku działają profesjonalne firmy, takie jak https://pet-tour.eu/, które zajmują się kompleksową organizacją wyjazdów z psami.
Co zyskujesz, powierzając im swoje zwierzę?
- Przede wszystkim święty spokój. Firma zadba o wszystkie formalności - zdobędzie potrzebne dokumenty, zaświadczenia i zaplanuje optymalną trasę przejazdu.
- Bezpieczeństwo pupila. Przewoźnik dysponuje specjalistycznymi pojazdami, przystosowanymi do komfortowego transportu zwierząt. Psy podróżują pod opieką doświadczonych opiekunów.
- Wygodę dla Ciebie. Nie musisz martwić się o przygotowanie auta, zakup akcesoriów czy planowanie postojów. Wszystkim zajmą się fachowcy.
Brzmi kusząco, prawda? Oczywiście usługa jest płatna, ale oszczędność nerwów i możliwość skupienia się na przyjemniejszych aspektach wyjazdu często jest tego warta. Warto rozważyć taką opcję, szczególnie gdy dystans do pokonania jest duży, a Ty nie czujesz się pewnie za kółkiem z psiakiem.
Po prostu podróżowanie z psem nie musi być udręką. Odpowiednie nastawienie, konsekwentna praca i anielska cierpliwość sprawią, że Twój pupil pokocha wspólne wycieczki. Nie oczekuj cudów od pierwszego wyjazdu i nie zrażaj się, jeśli nie wszystko pójdzie gładko. Z czasem stres ustąpi miejsca ekscytacji i zadowoleniu zarówno Twojemu, jak i psiaka.
Życzymy więc udanej przygody i niezapomnianych wakacji we dwoje (albo i więcej)!