Seria wypadków na trasie Lubaczów – Oleszyce. Dwie osoby trafiły do szpitala [ZDJĘCIA]
- Szczegóły
- Kategoria: Wydarzenia
- Opublikowano: piątek, 23, czerwiec 2017 16:18
Dzisiaj po gwałtownej nawałnicy na trasie Lubaczów – Oleszyce doszło do trzech groźnych zdarzeń, w wyniku których ranne zostały dwie osoby.
Konar drzewa spadł przed auto
Do pierwszego zdarzenia doszło tuż po godzinie 14:00. Jak wynika z naszych informacji przed jadącym w stronę Oleszyc Volvo spadło drzewo na które najechał kierowca auta. Na szczęście kierujący nie odniósł obrażeń.
Uderzył w autobus
Chwilę później niedaleko miejsca tej kolizji w stojący autobus uderzył samochód ciężarowy. Ponownie możemy mówić o szczęściu, gdyż kierowca tira i pasażerowie autobusa nie zostali ranni. Jak informuje portal ZLUBACZOWA.pl sierż. sztab. Monika Tomczyszyn-Pachołek kierujący tirem został ukarany mandatem karnym. Został mu również zatrzymany dowód rejestracyjny.
Zderzenie audi z volkswagenem
Kilkaset metrów dalej doszło do poważniejszego wypadku. Kierujący pojazdem marki audi uderzył w tył osobowego volkswagena. Z obrażeniami do lubaczowskiego szpitala trafiło dwie osoby.
Wkrótce więcej informacji.
Wkrótce więcej informacji.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
REKLAMA:
Dodaj komentarz
Pamiętaj o tym, że w internecie nie jesteś anonimowy.
Nie obrażaj, nie używaj przekleństw i nie pomawiaj. To Ty odpowiadasz, za to, co piszesz – portal w żadnym przypadku nie ponosi odpowiedzialności prawnej za Twoje teksty. Przypominamy, również że dodając komentarz, akceptujesz regulamin forum. Jeśli uważasz, że któryś z komentarzy nie powinien się tu ukazywać zgłoś nam to: redakcja@zlubaczowa.pl.
Komentarze
więc skąd wiesz jaka była prędkość?
Szanse na uniewinnienie ma także osoba, która wjechał w tył innego pojazdu, ponieważ jego kierowca nagle i bez powodu zahamował. Trzeba to jednak udowodnić, co w praktyce oznacza, że "poszkodowany" musiałby się przyznać do niebezpiecznego manewru. Jeśli inny pojazd hamował, ponieważ na jezdnię np. wpadła piłka spadło drzewo lub droga była zablokowana, nie ma usprawiedliwien ia dla kierowcy, który najechał na jego tył.
Ps. Jeśli ktoś coś zrobił, to znajomi jego udowadniają rację krzykiem i obrażaniem, choć najczęściej racji nie mają.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.