Od środy szkoły mają obowiązek nauczania na odległość

Od środy szkoły mają obowiązek nauczania na odległość - weszło w życie rozporządzenie ministra edukacji narodowej w tej sprawie. Wcześniej MEN tylko zalecało, by w czasie, gdy nie odbywają się w szkołach lekcje w formie tradycyjnej, nauczyciele prowadzili nauczanie online.

W piątek wieczorem w Dzienniku Ustaw ukazały się dwa rozporządzenia ministra edukacji narodowej - nowelizacja rozporządzenia z 11 marca w sprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19" oraz rozporządzenie - "w sprawie szczególnych rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19".

Pierwszy z dokumentów wydłuża do 10 kwietnia okres zawieszenia zajęć w szkołach i przedszkolach na terenie całego kraju i wprowadza od 25 marca obowiązek prowadzenia przez te placówki zajęć z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. Drugie rozporządzenie określa sposób prowadzenia tego typu lekcji.

Zgodnie nim za realizację zadań przez placówkę ma odpowiadać jej dyrektor. To na nim spocznie obowiązek informowania uczniów, rodziców i nauczycieli o sposobie i trybie realizacji zajęć. Będzie także koordynował współpracę nauczycieli z uczniami lub rodzicami, uwzględniając przy tym potrzeby edukacyjne i możliwości psychofizyczne dzieci i uczniów, w tym także tych objętych kształceniem specjalnym, dzieci, które objęto wczesnym wspomaganiem rozwoju lub uczęszczających na zajęcia rewalidacyjno-wychowawcze.

Dyrektor będzie ustalał, we współpracy z nauczycielami, m.in. tygodniowy zakres treści nauczania do realizacji w poszczególnych oddziałach klas (semestrów) oraz na zajęciach prowadzonych w formach pozaszkolnych. Rozporządzenie obliguje go ponadto do ustalenia, we współpracy z nauczycielami, sposobu monitorowania postępów uczniów oraz sposobu weryfikacji ich wiedzy i umiejętności, w tym również informowania uczniów lub rodziców o postępach w nauce i uzyskanych ocenach. Dyrektor będzie ustalał także warunki i sposób przeprowadzania egzaminów: klasyfikacyjnego, poprawkowego, semestralnego oraz sprawdzianu wiadomości i umiejętności.

Będzie miał ponadto obowiązek ustalenia warunków, sposobu oraz terminów przeprowadzania egzaminów dyplomowych, sposobu dokumentowania realizacji zadań swej placówki. Będzie wskazywał, we współpracy z nauczycielami, źródła i materiały niezbędne do realizacji zajęć (w tym materiały w postaci elektronicznej), z których będą korzystali uczniowie lub ich rodzice. Zapewni też uczniom i rodzicom możliwość konsultacji z nauczycielem prowadzącym zajęcia.

Rozporządzenie wskazuje, że zajęcia z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość będą mogły być realizowane w szczególności z wykorzystaniem materiałów Zintegrowanej Platformy Edukacyjnej, udostępnionej przez MEN pod adresem www.epodreczniki.pl (to bezpłatne, stworzone i administrowane przez resort edukacji narzędzie edukacyjne, które oferuje nauczycielom i uczniom gotowe materiały dydaktyczne), materiałów dostępnych na stronach internetowych MEN i podległych mu jednostek, w tym Centralnej Komisji Egzaminacyjnej i okręgowych komisji egzaminacyjnych oraz materiałów prezentowanych w programach publicznej telewizji i radia. Z rozporządzenia wynika, że prawo wskazania materiałów do nauki będą mieli też sami nauczyciele.

Praca ucznia ma być oceniana. Do kontaktów między uczniami i rodzicami a nauczycielami będą służyły środki komunikacji elektronicznej.

Rozporządzenie MEN reguluje także sposób prowadzenia zajęć z zakresu kształcenia zawodowego, które mają objąć zarówno przedmioty teoretyczne jak i zajęcia praktyczne (jeśli da je się przeprowadzić na odległość). Rozporządzenie dopuszcza jednocześnie modyfikację programu nauczania tak, by np. uczeń miał możliwość odbycia zajęć praktycznych (jeśli niemożliwe będzie prowadzenie ich zdalnie) w następnych latach szkolnych.

Jeśli chodzi o praktyki zawodowe uczniów technikum i szkoły policealnej, zaplanowane do realizacji w okresie, w którym wprowadzono czasowe ograniczenie funkcjonowania szkół, można będzie je odbyć do końca roku szkolnego 2019/2020. W przypadku z kolei realizacji praktyk w okresie ferii letnich, czas trwania zajęć dydaktyczno-wychowawczych dla uczniów odbywających te praktyki nie ulegnie skróceniu w rozumieniu przepisów w sprawie praktycznej nauki zawodu.

Uczniowie będący młodocianymi pracownikami będą mieli, w uzgodnieniu z pracodawcą, możliwość odbycia zajęć praktycznych, zaplanowanych do zrealizowania w okresie, w którym wprowadzono czasowe ograniczenie funkcjonowania jednostek systemu oświaty do końca roku szkolnego 2019/2020 lub w klasach programowo wyższych. W okresie zawieszenia pracy szkół uczniowie ci będą mogli realizować zajęcia z zakresu kształcenia zawodowego teoretycznego lub z zakresu kształcenia ogólnego przewidziane do realizacji w tej samej klasie lub w klasach programowo wyższych.

Rozporządzenie stanowi ponadto, że za okres, w którym uczniowie (mający umowę o pracę) nie będą mogli uczęszczać na zajęcia praktyczne, będzie się pracodawcom wliczał do okresu, za który przysługuje dofinansowanie, które przewiduje ustawa Prawo oświatowe.

W przypadku kształcenia ustawicznego w formach pozaszkolnych kształcenie praktyczne niemożliwe do zrealizowania na odległość lub w inny sposób będzie uzupełniane po zakończeniu czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty.

Rozporządzenie stanowi, że zajęcia realizowane z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość lub innego sposobu kształcenia nauczyciel będzie realizował w ramach obowiązującego go przed dniem wejścia w życie rozporządzenia tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych, prowadzonych bezpośrednio z uczniami albo na ich rzecz, a w przypadku godzin zajęć realizowanych powyżej tygodniowego obowiązkowego wymiaru tych godzin – w ramach godzin ponadwymiarowych, o których mowa w Karcie Nauczyciela. Zasady zaliczania do wymiaru godzin poszczególnych zajęć realizowanych z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość lub innego sposobu kształcenia będzie ustalał dyrektor placówki.

Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski we wtorek w wywiadzie dla telewizji wPolsce.pl tłumaczył, że resort zdaje sobie sprawę, że nie wszyscy nauczyciele i nie wszyscy uczniowie mają dostęp do komputerów i internetu. W przypadku nauczycieli wskazywał, że sprzęt powinni im zapewnić dyrektorzy szkół, wypożyczając szkolne komputery lub dając możliwość pracy w szkolnej pracowni.

Jeśli chodzi o uczniów wymieniał możliwość przekazywania im wydrukowanych materiałów poprzez np. tradycyjną pocztę lub kierowców zatrudnianych przez gminy, a także kontaktowania się z nimi telefonicznie. Jak mówił, rozpatrywana jest też pomoc ze strony MEN i resortu cyfryzacji.

"Będziemy się starali znaleźć dodatkowe środki na zakup komputerów, laptopów tak, aby można było pomóc w przypadkach najtrudniejszych, gdzie są najniższe dochody, jest największa liczba dzieci nieposiadających znacznych środków" - poinformował. Dodał, że w ciągu dwóch dni razem z ministrem cyfryzacji przekaże informacje w tej sprawie. Zaapelował też do samorządów, by w miarę możliwości kupowały potrzebny sprzęt. 

Źródło: PAP

Komentarze   

...
+5 # ... 2020-03-25 11:30
Do pracy uczniów z ubogich rodzin powinna wystarczyć jednostka obliczeniowa z procesorem ARM np. telefon albo mały komputer. Koszt 200 zł.
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem |
Alusieńka
+11 # Alusieńka 2020-03-25 11:36
O godzinie 10-tej niemożliwe zalogowanie się do Librusa. System przeciążony, rodzice i dzieci zgłaszają problemy z logowaniem. I co dalej? Panie Ministrze, to niestety nie działa. Ktoś ma lepszy pomysł?
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem |
Arti
-4 # Arti 2020-03-25 16:59
Awaria wszędzie się moze zdarzyć, tak samo bylo dzisiaj z bankiem pko bp (tez system przciążony?) tez im padla aplikacja i co w tym dziwnego awarie sie zdażaja, po pół godzinie zaczeła działać, tak samo librus. Ale najlepiej wieszać od razu psy.
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem |
...
+6 # ... 2020-03-25 17:22
To chyba oczywiste, że to co dobre się chwali, a to co złe krytykuje ?
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem |
XYZ
+4 # XYZ 2020-03-25 22:00
Proszę mi powiedzieć co to za nauczanie, gdzie wysyła się dzieciom ogrom zadań do odrobienia a niczego im się nie tłumaczy.Czy to tak ciężko nauczycielowi zrobić notatkę z nowych lekcji przesłać dzieciom a później kazać im robić zadania?Przecie ż nie każde dziecko sobie poradzi !!A rodzice też wszystkiego wiedzieć nie mogą .
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem |
Mtw
+4 # Mtw 2020-03-26 09:17
Pytanie. Ja skonczylem szkole w 2007 i takiej mozliwosci prowadzenia lekcji nie bylo. Gdybym mial miec takie lekcje jak dzis ma mlodziez,za ciula bym sie nie polapal. Dlatego zapytam wprost. Jesli nauczyciel ma wystawic ocene uczniowi poprzez wynik np.z zadania,rozwiaz ania rownania czy z j.obcego,jesli to jest "na odleglosc" elektroniczna,t o czy jest taka mozliwosc,zeby po prostu gotowe odpowiedzi miec pod reka,lub ktos w domu podpowie,no wiecie kant. Ja bron Boze nie namawiam do tego,ale jako ze ja inne pokolenie,to moge powiedziec,ze bez skrupulow bym'tak zrobil. Za mnie to jeszcze bylo sciaganie klasyczne ;) cel uswieca srodki. Wiadomo ze i tak na egzaminach to wyjdzie,kto ma jaka wiedze. Takze wytlumaczcie,po zdrawiam
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem |
Radek
+2 # Radek 2020-03-26 20:32
Masz rację wtedy mało kto miał telefon komórkowy a nawet jak miał to i tak by się do niczego nie przydał. Teraz to każdy ma kilka smartfonow nie wspominając o komputerach. Jest jednak kilka plusów takiej sytuacji. W domu się więcej nauczą niż w szkole jednak dotyczy to tylko tych którzy wiedzą że dzięki nauce coś w życiu osiągną.
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem |
Radek
+1 # Radek 2020-03-26 10:37
Każdy powinien mieć jednakowy dostęp do materiałów i notatek. Tymczasem założę że są tacy nauczyciele, którzy takich materiałów porostu nie mają i dlatego jest tak jak jest.
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem |
Komuch
-1 # Komuch 2020-03-26 20:19
Ci bynajmniej pracują, a za co biorą kasę pedagodzy szkolni? Przez cały rok ślizgają się po korytarzach albo chowają po kantorach, a jak jest problem to wysyłają do dyrektora i tak. Teraz lansik w internatach i kasa za darmo ... zadają jakieś zadania, a może prowadzą wsparcie pedagogiczne, albo są w gotowości do pracy. W gotowości są Ci co im etatu zabrakło, to może i ch do stanu gotowości. Samorządu zaoszczędza nieco
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem |

Dodaj komentarz

Pamiętaj o tym, że w internecie nie jesteś anonimowy.

To Ty odpowiadasz, za to, co piszesz – portal w żadnym przypadku nie ponosi odpowiedzialności prawnej za Twoje teksty. Przypominamy, również że dodając komentarz, akceptujesz regulamin forum. Jeśli uważasz, że któryś z komentarzy nie powinien się tu ukazywać zgłoś nam to: redakcja@zlubaczowa.pl.

Ostatnio dodane

Wybory samorządowe 2024

Najbliższe wydarzenia

Na sygnale

ZDJĘCIA

OSTATNIO NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

HOME | REKLAMA | PATRONAT MEDIALNY | | POLITYKA PRYWATNOŚCI | REGULAMIN FORUM| KONTAKTfeed-image RSS

ZLUBACZOWA.PL - informacje Lubaczów, powiat lubaczowski.