Cytuję DAS:

Największym debilizmem to jest ta obwodnica Oleszyc

debilizmem jest twoj post

Podam jeszcze jeden przykład nie w temacie, ale na podobnej zasadzie, a mianowicie jak ich nazwano FRANKOWICZE wzięli kredyt walutowy we frankach bo był niski kurs nagle frank skoczył do góry i żal do całego świata bo oni nie wiedzieli że mają kredyt uzależniony od kursu i że może wzrosnąć, a ludzi myślenie było takie tani kurs jest wezme może się uda i tak z tymi działkami było tanio jest wezme wybuduje się, a gdzie tu granica i obwodnica kiedyś powstanie, a tu zaskoczenie i zaczął się żal i płacz bo oni oczywiście nie wiedzieli

1. Pani Magoń nie projektowała tej drogi pomiędzy domami - bo nie nazwę jej obwodnicą - koncepcja tej drogi sięga co najmniej lat 90-tych XX wieku jak nie wcześniej.
2. Jeśli chodzi o targowisko zawsze uważałem, że to miejsce w którym powstało nie jest dobrym miejscem. Nie jestem jego zwolennikiem. Myślę, że parł na to jeden wpływowy radny, który zrobił sobie dojazd do swojej działki i osuszył bagno za domem - i niestety to tylko było przyczynkiem do tego, żeby tam zbudować targowisko - jeśli zważyć, że społeczeństwo wybrało tego radnego to niestety można uznać, że była to wola ludu.
3. Wcale nie jestem frustratem, który chce żeby innym było gorzej, ale na prawdę jak się widzi nasz malutki Lubaczów zakorkowany (skrzyżowania: Unii Lubelskiej - Wyszyńskiego - praktycznie cały czas w dzień, Wyszyńskiego - Dąbka - codziennie rano w dni powszednie, Unii Lubelskiej - Konopnickiej - rano i popołudniu) to chciałoby się żeby jednak była dodatkowa droga dla tych którzy jadą na trasie Tesco Biedronka - granica i z powrotem i nie chodzi mi wcale tylko o Ukraińców, ale też innych uczestników, którzy tamtędy po prostu będą jeździć.
Reasumując dobro mieszkańców paru domów usytuowanych przy tej planowanej drodze nie może wpływać na dobro pozostałych mieszkańców Lubaczowa - szczególnie, że nie jest to pomysł nowy, ale taki o którym wiedzieli przy zakupie działki. Dlatego uważam, ze skoro byli poinformowani o tym, że droga ta będzie nie mogą mieć teraz pretensji, że ktoś teraz chce zrealizować tą inwestycję, która posłuży nie mieszkańcom 10 domów, ale setkom, a może tysiącom pojazdów. Po prostu trzeba uznać, że dla szeroko rozumianego ogółu lepsza będzie droga niż zieleń za oknem poniekąd wpływowych mieszkańców Lubaczowa.

jeśli już chcesz bardzo komuś "dziękować" za obwodnicę miedzy domkami to bardziej od p. Magoń należy dziękować wcześniejszym od niej burmistrzom, za czasów których sprzedawano działki nie patrząc na plany na zasadzie "jakoś to będzie' no i jest, ps. ja natomiast sugeruję obecnym władzom by zaczęły coś robić np. w sprawie targowiska, burmistrz obiecywał np.dodatkowy dzień targowy, przeniesienie targu z Baziaka itp

Cytuję Wdzięczny:

Dla jasności - nie mieszkam przy projektowanej obwodnicy, ale uważam, że trzeba mieć nie po kolei w głowie żeby budować drogę między domami w sytuacji gdy obok są tereny niezabudowane (nawet jeśli MPZP tak przewidywał). Może warto popatrzeć w przyszłość. Może będzie kiedyś możliwość obejścia ulicy płk. Dąbka. Co to za obwodnica miasta powiatowego o dł. 3,5 km w sytuacji gdy Oleszyce i Cieszanów mają po 5 km. Podejście jak do targowiska, tylko czy to ma sens?

calkowicie sie z toba zgadzam, powinna isc za szpitalem-o wiele dluzsza i mazury zostawi w spokoju

Cytuję Wdzięczny:

........uważam, że trzeba mieć nie po kolei w głowie żeby budować drogę między domami .........

to nie będzie budwana obwodnica między domami to domy się wybudowały przy planowanj od dawna drodze i dobrze że wybudują tą drogę bo jak zablokwana zostanie ul.Mazury lub Sobieskiego to jak lubaczowska elita wydostanie się ze swojego osiedla

Cytuję Ja:

Wyremontujcie najpierw drogi powiatowe, a później budujcie obwodnice.

obwodnice sa drogami wojewodzkimi i chyba lapiesz roznice