Dyrektor sanepidu w Lubaczowie o walce z koronawirusem

 

Na ostatniej sesji Rady Powiatu Lubaczowskiego, sytuację związaną z koronawirusem przedstawił dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Lubaczowie. Tomasz Lichacz poinformował m.in. że mieszkańcy powiatu lubaczowskiego są zdyscyplinowani. Stwierdził także, że walka z koronawirusem zakończy się dopiero wtedy, gdy powstanie szczepionka.

2 przypadki w powiecie lubaczowskim

Na prośbę powiatowych radnych, na czwartkowej sesji (30.04) działania sanepidu w związku z koronawirusem zrelacjonował szef lubaczowskiego sanepidu. Tomasz Lichacz przypomniał, że w powiecie lubaczowskim do tej pory stwierdzono 2 przypadki koronawriusa – jedna osoba zmarła, a druga na szczęście wyzdrowiała.  Poinformował także, że od początku walki z koronawirusem na terenie powiatu nadzorem i kwarantanną w sumie objętych było 1188 osób, a na dzień dzisiejszy (stan na 30.04) w kwarantannie jest 155 mieszkańców.

To się zmienia (liczba osób pod nadzorem i w kwarantannie – przyp. zlubaczowa.pl), bowiem mieszkańcy cały czas przekraczają granice – mówił Tomasz Lichacz.

Cel nr 1 – walka z koronawirusem

Dyrektor sanepidu zaznaczył również, że działania sanepidu skierowane są głównie na walkę z koronawirusem, w związku z tym nie są przeprowadzane np. kontrole.

Główny nacisk kładziony jest na walkę z koronawirusem. Pracy jest bardzo dużo. Pracujemy od początku marca praktycznie 7 dni w tygodniu, od 7 do 15, a w okresie nasilonych przyjazdów pracowaliśmy do 19:30. W  dalszym ciągu pracujemy weekendy - w majowy również są osoby wyznaczone na dyżury – informował T. Lichacz

Pracownicy i pensjonariusze DPSów badani

Dyrektor PSSSE w Lubaczowie ponadto poinformował, że sanepid zleca badanie mieszkańców oraz personelu Domów Pomocy Społecznej w powiecie lubaczowskim.

Zgodnie z sugestią Głównego Inspektora Sanitarnego staramy działać się profilaktycznie i na moje zlecenie w części DPSÓW oraz ZOL zostały pobrane wymazy w kierunku koronawirusa. Wyniki są ujemne – u personelu białego oraz pensjonariuszy. – mówił szef sanepidu. Będę starał się zlecić wymazy we wszystkich DPSach i ZOLach – dodał T. Lichach

Współpraca ze szpitalem

Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Lubaczowie współpracuje z lubaczowskim szpitalem. Jak mówił na sesji Tomasz Lichacz, jeżeli są osoby, u których istnieje podejrzenie zakażenia koronawirusem, to pobierane są wymazy oraz prowadzone są konsultacje z lekarzami.

Staram się współpracować z dyrektorem szpitala Leszkiem Kwaśniewskim, ponieważ mamy różne sytuacje i pacjentów. Jeżeli jest podejrzenie koronawirusa, staramy się takie osoby „wymazać”  - mówił

„Musimy dmuchać na zimne i być czujni”

Lichacz przypominał, że jeżeli do lubaczowskiego sanepidu zgłosi się osoba z podejrzeniem koronawirusa, to najpierw prowadzone są konsultacje z lekarzami. Informował również, że były „zamawiane” specjalne karetki w celu transportu osób z podejrzeniem wirusa SARS-CoV-2 do szpitali zakaźnych.

Zdarzały się sytuacje, że dysponowałem specjalną karetkę. Na moje polecenie do szpitali w Jarosławiu i Przemyślu były kierowane osoby. Na szczęście wychodziły wyniki ujemne – mówił Tomasz Lichacz

Mieszkańcy powiatu zdyscyplinowani

Tomasz Lichacz podczas czwartkowej sesji stwierdził także, że mieszkańcy powiatu lubaczowskiego są zdyscyplinowani, jeżeli chodzi o przestrzeganie kwarantanny. Zdarzały się tylko sporadyczne przypadki złamania obowiązku pozostania w domu.

- Jeżeli chodzi o odpowiedzialność społeczną, to ludzie się tego trzymają. Sytuacja jest jaka jest, musimy się podporządkować. – mówił dyrektor. Pomimo zwalniania restrykcji, trzeba przestrzegać reżimy sanitarne. – T. Lichacz

Epidemia się nie skończy

Niestety, Lichacz poinformował radnych, że epidemia koronawirusa się skończy wtedy, gdy zostanie powstanie szczepionka. Stwierdził także, że musimy się liczyć z tym, że w naszym powiecie mogą być kolejne przypadki.

Sytuacja z koronawirusem się nie skończy, może być wzrost zachorowań (jesienią). Dopóki nie będzie szczepień to będziemy musieli w sposób organizacyjny, czyli restrykcjami walczyć z koronawirusem.   […] Nie mogę powiedzieć, że przypadków nie będzie (w powiecie lubaczowskim – przyp. zlubaczowa.pl). Ludzie się przemieszczają, może być tak, że osoba nigdzie nie była, z nikim się nie spotykała, a może być zakażona. Noszenie maseczek jest wskazane, bo nie wiemy kto może być nosicielem koronawirusa.  – mówił Tomasz Lichacz