W czasie pandemii znacząco wzrosło zainteresowanie Polaków inwestowaniem na giełdzie. Podpowiadamy gdzie szybko sprawdzić notowania obserwowanych spółek.
Od wybuchu pandemii Polacy otworzyli rekordową liczbę rachunków maklerskich. Odpowiadają również za 1/4 obrotów na rynku głównym GPW i około 90% na rynku alternatywnym NewConnect.
Nieodłącznym elementem inwestowania jest śledzenie zmian cen spółek, które posiadamy w portfelu lub rozważamy ich zakup. Na szczęście, nie trzeba w tym celu logować się każdorazowo na konto maklerskie. Notowania giełdowe za darmo udostępniają portale o tematyce giełdowej takie jak www.StockWatch.pl Dostarczają również wiele innych informacji na temat spółek notowanych na GPW takich jak wiadomości, komunikaty ESPI, akcjonariaty, opisy działalności, czy kalendaria dywidend i publikacji raportów finansowych.
Cena akcji na rynku jest wynikiem spotkania się ze sobą popytu i podaży na papiery wartościowe danej spółki. W każdej minucie inwestorzy składają zlecenia kupna i sprzedaży. Składa się na nie cena i liczba akcji, którą chcą w tej cenie nabyć lub sprzedać.
Szczególnie ważny jest ten drugi element. Na polskiej giełdzie notowanych jest około 800 spółek, ale tylko ok. 200 z nich notuje średni obrót na poziomie 100 000 zł. Na wielu spółkach zleceń jest tak mało, że wystarczy kilkaset złotych, aby zmienić kurs akcji o kilka procent. Może to uniemożliwić zakup zakładanej liczby akcji w planowanej cenie, a także wyjście z inwestycji w celu zrealizowania zysku.
Każda sesja giełdowa ma swoich bohaterów. Algorytmy analizujące dane napływające z rynku pomagają w szybkim zorientowaniu się, na których spółkach handel jest intensywniejszy niż zwykle. Na stronie Notowania GPW w portalu StockWatch.pl prezentowane są gorące wzrosty i spadki, a także statystyki informujące o zachowaniu kursów odbiegającym od normy.
Skanery spółek uwzględniają szereg danych dotyczących kursu spółki oraz indeksu, do którego ona należy. Dodatkowo można tam znaleźć oznaczenia ESPI i NEWS. Klikając w nie można szybko sprawdzić aktualne komunikaty i artykuły, które mogą, ale nie muszą być przyczyną zmiany ceny.