Wczoraj w miejscowości Opaka w gminie Lubaczów doszło do tragicznego pożaru, w wyniku którego śmierć poniósł 58-letni mężczyzna. Na szczególną uwagę zasługuje heroiczna postawa świadków pożaru, którzy z płonącego budynku ewakuowali 58-latka.
Wczoraj po godz. 21 w miejscowości Opaka kilku mężczyzn przebywających nad zbiornikiem wodnym zauważyło pożar. Jeden z nich wezwał pomoc, a wszyscy pobiegli w stronę płonącego budynku. Na miejscu dowiedzieli się, że w kuchni letniej, przy palącym się budynku gospodarczym przebywa jeden z domowników. Dwaj mężczyźni weszli do środka i wyciągnęli na zewnątrz nieprzytomnego 58-letniego mężczyznę. - informuje lubaczowska policja
Jak relacjonuje kpt. Wojciech Wus z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Lubaczowie na miejsce skierowano trzy zastępy strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Lubaczowa, ochotników z Oleszyc, Krowicy Hołodowskiej i Baszni Dolnej.
Po przybiciu na miejsce zdarzenia, strażacy stwierdzili, że pali się dach na budynku gospodarczym. Dach był w całości objęty płomieniami – relacjonuje kpt. Wojciech Wus
Strażacy niezwłocznie przystąpili do resuscytacji krążeniowo – oddechowej mężczyzny, którego ewakuowali z płonącego budynku świadkowie pożaru. W tym samym czasie prowadzono akcję gaśniczą. Łącznie w akcji udział brało 23 strażaków.
Nieprzytomny mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Lubaczowie. Niestety pomimo udzielonej pomocy 58-latek zmarł.
Dogaszanie ognia trwało kilka godzin, ostatni zastęp strażaków powrócił do remizy około godz. 01:30.
Policjanci wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady. Ich analiza pozwoli wyjaśnić okoliczności tego tragicznego pożaru.
Po przeszukaniu całego budynku strażacy wynieśli z pomieszczenia butle gazową. To pokazuje skalę ewentualnych zagrożeń oraz niebezpieczeństw jakie mogą napotkać strażacy podczas prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych. – podkreśla kpt. Wojciech Wus