Trzech przewoźników i osiem kierunków w zimowym rozkładzie lotów z Rzeszowa

Lotnisko w Jasionce fot. materiały prasoweLotnisko w Jasionce fot. materiały prasowe

W Porcie Lotniczym Rzeszów Jasionka w weekend zaczął obowiązywać zimowy rozkład lotów. Trzy linie lotnicze oferują w nim loty na osiem lotnisk. Szczególnym wydarzeniem jest pozyskanie nowego przewoźnika – linii WizzAir. 6 listopada połączy on Rzeszów z holenderskim Eindhoven.

Najwięcej połączeń z Rzeszowa oferuje Ryanair. Korzystając z jego Boeingów 737-800 możemy wybrać się w podróż do Londynu – na lotniska Stansted (poniedziałek, środa, piątek, niedziela) i Luton (wtorek i sobota). Dwa razy w tygodniu można polecieć do East Midlands (piątek i niedziela), Bristolu (poniedziałek i piątek), Manchesteru (środa i niedziela) oraz Dublina (wtorek i sobota).

Narodowy przewoźnik, czyli Polskie Linie Lotnicze LOT, oferuje codzienne połączenia z Warszawą – rejsy realizowane są dwa lub trzy razy dziennie.

Nowy przewoźnik i nowa trasa – WizzAir w Rzeszowie

Przełomowym wydarzeniem w historii Portu Lotniczego Rzeszów Jasionka jest pozyskanie nowego przewoźnika. Od 6 listopada dwa razy w tygodniu pomiędzy Rzeszowem a holenderskim Eindhoven będą latać Airbusy WizzAira. W listopadzie loty będą realizowane w poniedziałki i piątki, a od grudnia we wtorki i soboty. Samolot na lotnisku w Rzeszowie będzie lądował o 11:05, a startował o 11:35.

Adam Hamryszczak, Prezes Portu Lotniczego Rzeszów Jasionka powiedział: Naszym strategicznym celem jest zwiększanie liczby współpracujących z nami przewoźników, dlatego doceniamy decyzję linii Wizz Air, by rozpocząć operowanie z naszego lotniska. Mam nadzieję, że nowa trasa to początek długoterminowej współpracy umożliwiającej rozwój naszej siatki połączeń.

Zakażenie koronawirusem mniej prawdopodobne niż uderzenie piorunem

Rzecznik prasowy Portu Lotniczego Rzeszów Jasionka Szymon Taranda dodaje: Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) opublikowało raport, z którego wynika, że w kabinie samolotu zaraża się jedna na 27,3 miliona podróżnych. Od początku roku linie lotnicze przewiozły 1,2 mld osób. Koronawirusem zaraziły się w samolocie 44 z nich. Prawdopodobieństwo, że podczas podróży samolotem zarazimy się wirusem jest więc podobne do tego, że uderzy w nas piorun.