Strażnicy leśni z Nadleśnictwa Lubaczów odnaleźli wczoraj rannego myszołowa i puszczyka. Ptaki miały uszkodzone skrzydła, najprawdopodobniej przez silnie wiejący wiatr.
W wyniku mocno wiejących wiatrów niestety dochodzi do przykrych wypadków mieszkańców naszych lasów. Wczoraj strażnicy leśni z Lubaczowa w leśnictwie Werchrata odnaleźli poturbowanego myszołowa i puszczyka. Ptaki miały uszkodzony skrzydła. Dzięki szybkiej reakcji leśników, ptaki zostały przetransportowane do Lecznica dla Zwierząt "Ada" i oddane pod opiekę specjalistów. Jak informują, udzielane wsparcie finansowe temu ośrodkowi przez nadleśnictwa umożliwia leczenie tam ptaków prawnie chronionych i nie tylko.
Warto dodać, że zarówno puszczyk jak i myszołów są objęte ścisłą ochroną.