Cel: przejechać prawie 2800 kilometrów na rolkach wokół Polski. Taki plan miało dwóch rolkarzy Roman Konera i Tadeusz Schreiner. Do Oleszyc udało się dojechać panu Romanowi, niestety Tadeusz z rajdu zrezygnował niedaleko Tomaszowa Lubelskiego.
Przed sobą postawili niezwykle trudnie zadanie, Roman i Tadeusz chcieli przejechać w sumie 2727 kilometrów na rolkach, okrążając Polskę. Celem rajdu pt. "Rollertour 2014" jest między innymi popularyzacja wrotkarstwa i turystyki na rolkach w Polsce oraz promocja Polski i miejscowości strefy nadgranicznej, przez które będą przejeżdżać.
Aby odbyć Rajd Dookoła Polski na rolkach potrzebne są motywacje i inspiracje do działania i wytrwania w dążeniu do osiągnięcia zamierzenia. Podają przykład Piotra Kuryło, który dzięki swojej wytrwałości i zawziętości w ciągu jednego roku obiegł Kule Ziemską.
Wystartowali pierwszego sierpnia z Międzyrzecza Podlaskiego, a trzeciego sierpnia pan Roman był już w Oleszycach. W trzy dni przejechał prawie 300 kilometrów. Jego kolega Tadeusz, przerwał wyścig w województwie lubelskim. Mieliśmy okazję przez chwilę porozmawiać z rolkarzem. Zapytaliśmy go czy da radę przejechać kilka tysięcy kilometrów, na co usłyszeliśmy:
- Będę walczył do końca, nie poddam się.
Jechał w potwornym upale, było widać, że był zmęczony. W jego oczach można było jednak zauważyć wole walkę i chęć realizacji tego niesamowicie ambitnego celu.
Po krótkiej rozmowie z nami pan Roman pchając przed sobą wózek z m.in. żywnością wyruszył w dalszą, samotną podróż. Dziś powinien być w Małopolsce. Rolkarz planuje zakończyć rajd 30 sierpnia w Międzyrzeczu Podlaskim.
Takiego czynu jeszcze nie dokonał żaden Polak.
{flike}