Joanna Szczybyło zmarła. Dziewczyna dzielnie walczyła ze złośliwym rakiem kości. Pogrzeb odbędzie się najbliższą sobotę.
Joanna o chorobie dowiedziała się ponad dwa lata temu. Zgłosiła się wtedy do lekarza z bólem kręgosłupa. Wstępnie diagnozowano, że ból nie zwiastuje poważnej choroby. Niestety, kilka miesięcy później okazało się, że w jej miednicy znajduje się guz, który był złośliwym nowotworem. Joanna była jednak bardzo odważna i dzielna - musiała nie tylko zmagać się z chorobą, ale i z samym sobą, bo poprzez chorobę stała się osobą niepełnosprawną. Nie poddawała się.
Dziewczyna leczyła się w warszawskim Instytucie Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie. Pod koniec stycznia ruszyła zbiórka pieniędzy na leczenie Joanny. W pomocy młodej kobiecie licznie zaangażowali się mieszkańcy powiatu lubaczowskiego.
Niestety, Joanna Szczybyło przegrała nierówną walkę z chorobą.
Pogrzeb odbędzie się w najbliższą sobotę o godz. 13:00 w lubaczowskiej Konkatedrze.