Poważny wypadek w Borchowie. Trzy osoby trafiły do szpitala [ZDJĘCIA]
- Szczegóły
- Kategoria: Wydarzenia
- Opublikowano: czwartek, 03, maj 2018 20:09
Dzisiaj przed godziną 19:00 w Borchowie (gm. Oleszyce) doszło do groźnie wyglądającego wypadku, w wyniku którego trzy młode osoby trafiły do szpitala.
Kierujący pojazdem marki Mini na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu, uderzył w przepust drogowy i kilka razy dachował.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną wypadku było prawdopodobnie niedostosowanie prędkości – mówi rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji mł. asp. Monika Tomczyszyn-Pachołek.
Samochodem podróżowali mieszkańcy gminy Oleszyce, w wieku od 21 do 27 lat.
Strażacy by wydobyć rannych z pojazdu, musieli wycinać dach.
W momencie przybycia zastępów z JRG Komendy Powiatowej PSP w Lubaczowie jedna z trzech osób poszkodowanych znajdowała się poza pojazdem, była nieprzytomna. Spośród pozostałych dwóch osób znajdujących się w pojeździe; jedna nieprzytomna, natomiast druga przytomna, w kontakcie słownym. – mówi oficer prasowy lubaczowskich strażaków kpt. Wojciech Wus. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wykonaniu dostępu przy użyciu narzędzi hydraulicznych i wydobyciu dwóch osób poszkodowanych oraz udzieleniu kwalifikowanej pomocy przedmedycznej. Następnie poszkodowanych strażacy przekazali zespołom Państwowego Ratownictwa Medycznego – dodaje rzecznik KP PSP w Lubaczowie.
AdmirorGallery 5.0.0, author/s Vasiljevski & Kekeljevic.
Secured & Audited by: Security Audit Systems
Dodaj komentarz
Pamiętaj o tym, że w internecie nie jesteś anonimowy.
To Ty odpowiadasz, za to, co piszesz – portal w żadnym przypadku nie ponosi odpowiedzialności prawnej za Twoje teksty. Przypominamy, również że dodając komentarz, akceptujesz regulamin forum. Jeśli uważasz, że któryś z komentarzy nie powinien się tu ukazywać zgłoś nam to: redakcja@zlubaczowa.pl.
Komentarze
A dodatkowo droga wąska, no to hyc do rowu
Może się czegoś nauczą po czymś takim ...albo i nie...
Tylko szkoda jak ktoś niewinny stanie na ich drodze i dochodzi do tragedii.
Coś konkretnie?
Mnie obchodzi to, że goście pędzili ponad 120 km/h w terenie zabudowanym !!! ZABUDOWANYM !!!
W miejscu gdzie mogą przebywać ludzie, którzy mogą paść ofiarą takich szogunów.
także myślę że w końcu przeliczył swoje umiejętności i skoczyło się cwaniactwo..
Oby tylko wszystko skończyło się szczęśliwie :)
Cytuję Rolnik:
Coś mi się wydaje że mało w życiu przezyles Rolniku 9 lat temu był podobny wypadek z tym że kierowca zginął wielka tragedia pasażerów nie można winić nie oni trzymają noge na gazie i czasami niewiele mają do powiedzenia też nie lubię jak ja się kieruje a ktoś dyryguje dzięki Bogu że nikt nie zginął
przez to że niby miał hajs od starych a ile on się tam nie narobi to nic nie napiszą..
Gupi wieśniak
Otóż to zapytaj rodzin tych niewinnych chłopaków co myślą o tym bezmózgowcu,kie rowcy który naraził ich dzieci na takie niebezpieczeńst wo i którzy przez niego otarli się o śmierć.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.