50-latek z gminy Horyniec-Zdrój strzelał do policjanta i próbował odebrać mu broń

Mężczyzna, który w ubiegłym tygodniu był poszukiwany przez lubaczowskich policjantów, został zatrzymany na strychu swojego domu. Funkcjonariusze szukali go po tym, jak strzelał do policjanta, który chciał uniemożliwić mu dalszą jazdę motocyklem. Funkcjonariusz wiedział, że 50-latek posiada zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W czwartek sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.

W ubiegły poniedziałek po godz. 22, policjant w czasie wolnym od służby, wracając do domu, zauważył motocykl, którym kierował 50-letni mieszkaniec gminy Horyniec-Zdrój, posiadający zakaz prowadzenia pojazdów. Funkcjonariusz zatrzymał kierowcę i odebrał mu kluczyki od motocykla. Gdy się odwrócił, aby powiadomić dyżurnego o zaistniałej sytuacji, usłyszał strzał z broni. Natychmiast wyciągnął swoją broń służbową i oddał strzał ostrzegawczy w powietrze, wzywając jednocześnie mężczyznę do zachowania zgodnego z prawem. W tym czasie 50-latek wsiadł do samochodu policjanta.

Funkcjonariusz chcąc uniemożliwić mu ucieczkę, podbiegł do drzwi samochodu, wtedy 50-latek próbował mu odebrać broń służbową. Doszło między nimi do szamotaniny. Mężczyźnie udało się uciec w kierunku lasu.

Całą noc policjanci poszukiwali 50-latka. Następnego dnia rano odnaleźli go, ukrywającego się na strychu swojego domu.

Mężczyzna został zatrzymany. Funkcjonariusze zabezpieczyli broń, z której strzelał do policjanta, zebrali również materiał dowodowy pozwalający na przedstawienie 50-latkowi zarzutów.

W czwartek prokuratura na wniosek policjantów wystąpiła do sądu o zastosowanie wobec 50-letniego mieszkańca gminy Horyniec-Zdrój środka zapobiegawczego. Sąd przychylił się do tego wniosku, zasądzając wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.

Źródło: KPP Lubaczów