"Pani z huśtawką"

Sala służy również osobom dorosłym, które w ramach Lokalnego Ośrodka Wsparcia Edukacji również pokonują swoje trudności.Sala służy również osobom dorosłym, które w ramach Lokalnego Ośrodka Wsparcia Edukacji również pokonują swoje trudności.

Szkoła Podstawowa nr 2 w Lubaczowie wychodzi naprzeciw potrzebom swoich uczniów. Od miesiąca dzieci z różnymi trudnościami mogą liczyć na profesjonalną terapię pod okiem specjalisty.

Lubaczowska „Dwójka” to pierwsza szkoła masowa w powiecie z salą do Terapii SI.

Pomysł narodził się z potrzeby. – Jest bardzo dużo dzieci w szkole potrzebujących pomocy w nabywaniu umiejętności szkolnych. Problemy z pisaniem, czytaniem, liczeniem, zachowaniem lub po prostu z zaaklimatyzowaniem się w szkole. Dzięki tej sali mają możliwość pokonać te trudności – wyjaśnia Małgorzata Szabatowska, wyspecjalizowany terapeuta i dobry duch nowej inicjatywy. Sala terapeutyczna  miała szansę powstać dzięki pieniądzom uzyskanym z Fundacji PZU, Lokalnych Ośrodków Wiedzy i Edukacji oraz z budżetu szkoły.

Czym jest terapia metodą SI?

Integracja sensoryczna to jedna z podstaw prawidłowego rozwoju dziecka. Jej zaburzenia powodują, że dziecko nie radzi sobie z codziennymi rzeczami, z którymi inni nie mają trudności.  – Terapia SI została pomyślana, przede wszystkim, dla dzieci zdrowych, których mózg nieodpowiednio odbiera, segreguje i odpowiada na bodźce sensoryczne. Przyczyną jest często niedojrzałość mózgu, nieumiejętność do modulacji bodźców – tłumaczy Małgorzata Szabatowska.

Kwalifikacja

Pierwszym impulsem do zakwalifikowania dziecka do terapii jest informacja wnikliwego wychowawcy przekazana do Dyrekcji szkoły. Następnie specjalnie powołany zespół decyduje o zakwalifikowaniu dziecka do Terapii SI. Wszystko odbywa się w pełnym porozumieniu z rodzicami. Finalnie, dziecko rozpoczyna terapię pod troskliwym i czujnym okiem Małgorzaty Szabatowskiej. Znaczenie mają również zalecenia z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. – Zaopiekowanie psychologiczne - pedagogiczne w naszej szkole jest bardzo duże, Dyrekcja kładzie na to ogromny nacisk. Zresztą ta sala powstała tylko dzięki wsparciu i pełnej akceptacji pomysłu przez Dyrekcję szkoły – podkreśla terapeutka

Hamak, huśtawka, kołderka

Wyposażenie sali jest bogate. Sam sprzęt to koszt około 12 tys. zł, ale wciąż są dokupowane kolejne urządzenia. Jest sprzęt naziemny, czyli wszelkiego rodzaju deskorolki, kołyski, uwielbiana przez dzieci równoważnia, dysk motosensoryczny, materace, ścieżki sensoryczne, schodki z przeróżnymi fakturami, trampolina, piłki, tunele, materace. Dodatkowo platforma podwieszana, czyli rozmaite huśtawki, hamak i wiele innych. - Integracja sensoryczna to jest, przede wszystkim, zabawa. Mało tego, to jest zabawa wymyślana przez dzieci, dyskretnie kierowana przeze mnie. Dzieci fantastycznie czuję się z tym, że to one same wymyślają pewne rzeczy. Ich ulubionym zajęciem jest tworzenie torów przeszkód. Moim zadaniem jest, mając plan terapii, pokierować niektórymi zabawami tak, aby osiągnąć zaplanowany cel. Zależy mi głównie na tym, aby dzieci nie kojarzyły mnie z terapią tylko z zabawą. Często mówią o mnie „Pani z huśtawką” – śmieje się M. Szabatowska.

Aktualnie z terapii korzysta 14-naścioro dzieci, również autystycznych,: w ramach Fundacji PZU, Lokalnego Ośrodka Wiedzy i Edukacji oraz w ramach zajęć wolontariackich Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci „Trampolina”.

Nowa sala terapeutyczna, oprócz nowoczesnego wyposażenia posiada również wartość niewymierną. Tą wartością jest Małgorzata Szabatowska - pełna pasji, energii i zaraźliwego optymizmu terapeutka.

 

KS, zlubaczowa.pl